poniedziałek, 10 czerwca 2013

ZEBRA.

Coco Chanel była prekursorką pasków i wprowadziła je do świata mody. Cyklicznie na wybiegach pojawiają się od kilku sezonów i nie schodzą ze szczytu. 
W krainie pasków nie ma nudy, są klasyczne czarno-białe, kolorowe, poprzeczne, pionowe, poziome, wąskie jak i szerokie. 
 Wiosną 2013 roku stały się totalnym must have wśród celebrytek, blogerek i modnych kobiet ;)) 
Moja sukienka zalicza się do tych klasycznych czarno-białych. Dodałam do niej skórzaną kurtkę i klasyczne czarne szpilki. Ta stylizacja jest idealna na weenedowe wyjście na miasto, do kina lub teatru ;))








sukienka - sh
kurtka - sh
bransoletki - no name
okulary - H&M

18 komentarzy:

  1. Strasznie mi się podoba ten rodzaj szpilek!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaje, że sukienka jest nietuzinkowa i z charakterem, takie stylizacje lubię najbardziej :)

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka:)
    Wyglądasz obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowicie wyglądasz. Jestem na TAK dla naszywek!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega sukienka ! :)
    Obserwuję :)


    E. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Super sukienka<3

    monic-dzej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki za obserwowanie :)
    fajna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super Sukienka!!! Ah te paski:)




    http://joannok.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na konkurs :)



    E. :*

    OdpowiedzUsuń
  10. hej! dziękuję bardzo za dodanie mojego bloga do obserwowanych, ale z dniem 1go lipca Google zamyka tę opcję. zapraszam do obserwacji przez Bloglovin' lub dodania do kręgu Google + bo niedługo tylko tak będzie można odwiedzać ulubione blogi.

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  11. I love your dress!

    http://a-warriors-diary.blogspot.ca

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog .
    będę tu częściej zaglądała :)
    http://bee-yooursellf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. you look adorable, girl! love this outfit! xx

    http://neb-ula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Oglądam wpis po wpisie, myślę sobie super sukienka patrze sh jadę dalej kolejna sh patrze na ta i myślę sobie, że jak tą też upolowała w sh to krew z zazdrości mnie zaleje i co? sh.....
    Mega dobre trafy, zazdroszczę takiego lumpa!! sama tez dużo kupuje w sh:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda jest kilka sh w których zawsze coś znajdę, a że przy okazji szyję to rozmiar nie ma dla mnie większego znaczenia dlatego też łatwiej jest mi coś upolować ;))

      Usuń