No i nareszcie mamy śnieg! ;) A jak już pojawił się biały puch, trzeba było skorzystać i iść na zdjecia stylizacji do pobliskiego lasku ;)
Jedną z dwóch czapek z woalką (które wykonałam przy współpracy z dziewczynami z Czapełnyzwełny) pokazywałam w zeszłym poście, nadszedł czas na białą wersję, która wreszcie doczekała się odpowiedniej scenerii!
Żeby całość się zgrała, postawiłam na stonowaną paletę bar - szarości, biele i czernie to bezpieczne rozwiązanie. Aby uniknąć nudy, dodałam czerwony akcent na ustach ;)
Płaszczyk to zeszłoroczny łup z sh, szara bluza pochodzi z jesiennej kolekcji Reserved, spodnie H&M, koszula sh, rękawiczki i buty z miejscowego butiku.
świetny llook, bardzo mi się wszystkie elementy podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia.
SUPER
Świetnie <3 Bardzo ładny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńjuż cię lubię za ten biły kołnierzyk :)
OdpowiedzUsuńczapka jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuń